Są w kurpiowskich lasach takie miejsca, gdzie odpoczywających nie dosięgnie najnowsza technologia - milkną tam nawet telefony komórkowe. W zamian za to spokój i cisza urozmaicona tylko odgłosami przyrody.
Rozrzucone, także w lasach i nad wodą, miejscowości, często o zabudowie kolonijnej, zamieszkują ludzie życzliwi i przyjaźni. Turyści lub letnicy łatwo mogą zaopatrzyć się u nich w mleko prosto od krowy, wytwarzane z niego śmietanę, twaróg czy masło, a także jajka od kur z własnego podwórka czy świeże warzywa z przydomowego ogródka.
Lasy wabią jagodami, poziomkami, grzybami, żurawiną oraz... oznaczonymi szlakami turystycznymi pełnymi atrakcji.
Kurpiowszczyzna to także siedliska jałowca, z jagód którego miejscowa ludność od wieków wytwarza rzadko gdzie indziej spotykany oryginalny napój - orzeźwiające "psiwo kozicowe".
O dobrą milę od nieistniejącej wsi Romaszki istnieje Dobromil. Obok wsi pędzą samochody krajową "19", a jeśli akurat nie pędzą - to powinny zatrzymać się w „Kuchni Dobromil”.
Kraina Otwartych Okiennic to miejsce, które będąc w województwie podlaskim trzeba koniecznie odwiedzić.
W poszukiwaniu wakacyjnych smaków naszego województwa odwiedzamy zachodnią jego część.
"Wakacje ze smakiem" - to nasz letni projekt, w którym pokazujemy mieszkańcom regionu i turystom najciekawsze podlaskie zakątki, ludzi, kulinaria, lokalne specjały.
Tym razem podążamy za zapachem i smakiem ziół. Miłka Malzahn wyruszyła na poszukiwanie siedliska pełnego ziół i na spotkanie ze specjalistami od podlaskiej roślinności, służącej kuchennym i zdrowotnym "czarom".
W poszukiwaniu wakacyjnych smaków skierowaliśmy się do Augustowa. To jedno z najpiękniejszych podlaskich miast, leżące nad dziewięcioma jeziorami, otoczone prastarą Puszczą Augustowską.
Dorota Sokołowska sprawdza, co słychać nad Narwią - szuka smaku ogórków z Kruszewa, zagląda do strefy ciszy w Krzyżewie, pyta, co kryje rzeka.
Bohoniki to wyjątkowa wieś we wschodniej części woj. podlaskiego, leżąca nieopodal Sokółki.
We wtorek (30.07) zachęcamy do odwiedzenia Mielnika. To miejscowość, w której dobrze wypoczniemy, ale też dobrze zjemy.