Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Drastyczne zdjęcia w sieci - prokuratura szuka autora
Nie wiadomo, kto jest autorem i kto umieścił je w sieci. Prokuratura sprawdza, kto jest odpowiedzialny za publikację drastycznych zdjęć ofiar wypadku autobusu z białostockimi licealistami pod Jeżewem.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, kilkadziesiąt makabrycznych fotografii ukazało się na jednym z portali internetowych. Publikację już zablokowano, jednak sprawa trafiła do prokuratury.
Jak mówi szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku - Tadeusz Marek - może to być uznane za ujawnienie tajemnicy śledztwa i przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
To właśnie ta prokuratura zajmowała się śledztwem dotyczącym wypadku, dlatego do Prokuratury apelacyjnej wpłynął wniosek o wyznaczenie innej jednostki. Zgodnie z przepisami spraw może być przekazana do którejś z jednostek olszyńskich, suwalskich bądź łomżyńskich. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu kliku dni - potwierdza rzecznik Prokuratury Apelacyjnej Janusz Kordulski.
Za ujawnienie drastycznych zdjęć operacyjnych grozi do 3 lat więzienia. W tym przypadku krąg podejrzanych może być dość duży, bo na miejscu tuż po wypadku byli ratownicy, lekarze, policjanci, strażacy i prokuratorzy.
Jesienią 2005-ego roku w wyniku zderzenia autobusu z TiRem zginęło 13 osób, w tym 10-oro licealistów jadących na pielgrzymkę do Częstochowy.
Proces w tej sprawie wciąż trwa. (rm/koi)
Zobacz też:
Jeżewo: Kolejna opinia ws. wypadku licealistów
Białystok: Kłopoty z ostateczną ekspertyzą w sprawie wypadku w Jeżewie