Politycy SLD rozpoczynają walkę o przywództwo w partii. W poniedziałek odwiedzili Białystok

Kandydaci na szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej od wizyty w Białymstoku rozpoczęli walkę o przywództwo w partii.

Do stolicy Podlaskiego o głosy kolegów z ugrupowania przyjechali zabiegać Jerzy Wenderlich i Krzysztof Gawkowski. To ich pierwsza regionalna wizyta po krajowej konwencji SLD. Politycy przedstawili bardzo zbliżony pomysł na kierowanie partią.

Jak zaznacza Krzysztof Gawkowski, celem lewicy jest wzmocnienie roli w samorządzie terytorialnym w najbliższych wyborach, powrót "z mocnym, słyszalnym głosem do Sejmu", a także projekt konsolidacji na lewicy, która może dawać nadzieję i być alternatywą dla tego, co robi Prawo i Sprawiedliwość. - Na takie działania nie może być zgody na lewicy - podkreślał Gawkowski. Politycy wspominali między o działaniu PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

Jerzy Wenderlich przypomniał również, że w województwie podlaskim wojewodą został wybrany w październiku na senatora Bohdan Paszkowski z Prawa i Sprawiedliwości, przez co trzeba będzie ponownie przeprowadzić wybory. Wenderlich zaznaczył jednocześnie, że SLD wystawi mocnego kandydata. - Wszyscy, którzy usłyszą o kandydacie lewicy w wyborach uzupełniających do Senatu, znowu jak kiedyś zaczną klaskać i krzyczeć "lewica, lewica - dobre wróć" - przekonywał Wenderlich.

Oprócz niego i Krzysztofa Gawkowskiego jest jeszcze ośmioro kandydatów na szefa SLD - Włodzimierz Czarzasty, Michał Huzarski, Adam Kępiński, Tomasz Nesterowicz, Piotr Rączkowski, Joanna Senyszyn, Dariusz Szczotkowski oraz Zbyszek Zaborowski. Pierwsza tura partyjnych wyborów odbędzie się 16 stycznia. (aj/zmj)