Radio Białystok | Wiadomości | Ponad 4,5 tys. osób w Podlaskiem podpisało się pod petycją przeciwko umowie CETA
Na kilka dni przed głosowaniem w Parlamencie Europejskim działacze Stowarzyszenia Akcja Demokracja przekonują polskich europosłów do sprzeciwienia się przyjęciu CETA.
Chodzi o umowę handlowo-inwestycyjną między Kanadą a Unią Europejską. - Dokument budzi spore obawy i może być groźny dla Polski - mówi Bogumił Kolmasiak ze stowarzyszenia. Jak zauważa, po jego przyjęciu stracą na tym polscy rolnicy, ponieważ rynek zaleje tania, przemysłowa żywność z Kanady.
Bogumił Kolmasiak zwraca też uwagę na groźbę realnego spadku płac. Jego obawy wzbudza też zawarty w umowie CETA mechanizm pozwalający korporacjom na pozywanie rządów z powodów ograniczających ich zyski. Mogą to być na przykład ustawy chroniące mieszkańców przez szkodliwą żywnością lub wydobyciem surowców naturalnych. W takich sytuacjach korporacje będą mogły starać się o wysokie odszkodowania, za które zapłacą podatnicy - wylicza Kolmasiak.
W sumie w całej Polsce działacze Akcji Demokracja zebrali ponad 100 tysięcy podpisów sprzeciwiających się wprowadzeniu umowy z Kanadą. W Podlaskiem pod petycją podpisało się ponad 4,5 tysiąca osób. Podpisy przekazano podlaskiemu europarlamentarzyście z PiS Karolowi Karskiemu.
15 lutego w Parlamencie Europejskim ma się odbyć głosowanie nad przyjęciem umowy. Celem petycji jest przekonanie większości europosłów, by ją odrzucili. (rm/zmj)
Czy na tej umowie możemy zyskać, jak twierdzą optymiści czy jednak stracić jak uważają pesymiści?
Młodzież Wszechpolska w Białymstoku protestowała przeciwko planom przyjęcia porozumienia o wolnym handlu między Unią Europejską a Kanadą.