Radio Białystok | Wiadomości | Specjaliści z komendy głównej w Warszawie pomogą wyjaśnić śmierć białostockich strażaków

Specjaliści z komendy głównej w Warszawie pomogą wyjaśnić śmierć białostockich strażaków

autor: Olga Gordiejew, Ryszard Minko

26.05.2017, 08:56, akt. 15:29

Straż pożarna, policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch strażaków w Białymstoku, którzy zginęli w czwartek (25.05) podczas gaszenia pożaru hurtowni sztucznych kwiatów.

Pożar hurtowni sztucznych kwiatów w Białymstoku, źródło: straz.bialystok.pl
Pożar hurtowni sztucznych kwiatów w Białymstoku, źródło: straz.bialystok.pl

- W tej chwili same okoliczności i przebieg, nie tylko pożaru, ale także akcji ratowniczej, w trakcie której doszło do nieszczęśliwego wypadku, są badane przez specjalną komisję. Są w niej zarówno oficerowie z Komendy Wojewódzkiej, jak i Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej - poinformował na antenie Radia Białystok rzecznik podlaskich strażaków mł. bryg. Marcin Janowski.

- Będziemy się starali nie tylko odtworzyć minuta po minucie, sekunda po sekundzie, co się działo na miejscu, ale także spróbować wyjaśnić, jak doszło do tej tragedii - zaznaczył strażak.


Śledztwo prokuratury

Przyczyny pożaru hurtowni i i okoliczności śmierci dwóch białostockich strażaków wyjaśnia prokuratura okręgowa w Białymstoku. Jak podała, już w czwartek (25.05) na miejscu zdarzenia, z udziałem m.in. biegłego z zakresu medycyny sądowej, przeprowadzono oględziny zwłok zmarłych.

Nie można było jeszcze wtedy dokonać oględzin budynku objętego pożarem, więc teren zabezpieczyła policja. W piątek (26.05) rozpoczęto tam czynności, z udziałem m.in. biegłego z zakresu pożarnictwa.

W ramach prowadzonego postępowania będą badane kwestie zarówno przyczyn powstania i rozprzestrzeniania się pożaru oraz ewentualnego udziału osób trzecich w jego spowodowaniu, jak też szczegółowych okoliczności śmierci funkcjonariuszy PSP - poinformowała prokuratura, zastrzegając, że etap śledztwa jest wstępny.

Pomoc psychologiczna dla rodzin

Śmiercią funkcjonariuszy wstrząśnięta jest cała społeczność strażacka - mówił w Radiu Białystok mł. bryg. Marcin Janowski. Rodziny zmarłych strażaków i uczestniczący w akcji zostali objęci pomocą psychologiczną.

- Ja ze swojej kilkunastoletniej służby nie pamiętam takiego zdarzenia w Polsce, a co dopiero w województwie podlaskim. Jest to dla mnie pierwsze tego typu zetknięcie bezpośrednio ze śmiercią kolegów, z którymi się pracowało - powiedział strażak.



Posłuchaj całej rozmowy z Marcinem Janowskim



W hurtowni nie było pracowników

Hurtownia sztucznych kwiatów zlokalizowana była w dwupiętrowym budynku należącym do dawnych zakładów PMB. Jak informuje jej właściciel, w chwili wybuchu pożaru nie było tam już żadnych pracowników, dlatego nie wie, co mogło spowodować pożar. Nie chce też mówić o stratach, choć zaznacza, że są znaczne.

Pożar wybuchł w czwartek przed 19:00 w budynku na terenie dawnych zakładów mięsnych PMB w Białymstoku przy ul. Poziomej. W akcji uczestniczyło ponad 20 zastępów straży pożarnej. Pożar był bardzo intensywny i jego opanowanie zajęło ponad 3,5 godziny. Działania gaśnicze zakończyły się po północy.

źródło: PAP | red: zmj, mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Pożar hurtowni sztucznych kwiatów w Białymstoku - zginęło 2 strażaków

25.05.2017, 19:11

Ponad 100 strażaków walczyło z pożarem hurtowni sztucznych kwiatów przy ulicy Poziomej w Białymstoku, przy byłych zakładach PMB. Zginęło 2 funkcjonariuszy straży pożarnej.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok