Radio Białystok | Wiadomości | Kierowca śmieciarki z wyrokiem za śmiertelne potrącenie starszej kobiety
Rok więzienia w zawieszeniu dla kierowcy śmieciarki, który półtora roku temu śmiertelnie potrącił starszą kobietę na jednym z białostockich osiedli. To nieprawomocny wyrok białostockiego sądu.
Proces w sprawie śmiertelnego potrącenia starszej kobiety przez kierowcę śmieciarki trwał zaledwie kilkadziesiąt minut, bo wcześniej strony podpisały ugodę, zgodnie z którą oskarżony wypłacił bliskim zmarłej 30 tys. zł częściowego zadośćuczynienia. To pozwoliło obronie na wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
W mowach końcowych przed sądem oskarżony 42 latek przepraszał, ale też zwracał uwagę na zachowanie współpracowników, którzy tego dnia byli pod wpływem alkoholu i nie pomogli kierowcy w bezpiecznym przeprowadzeniu manewru cofania. Przez to kierujący nie zauważył kobiety, która znalazła się na torze jazdy i wpadła pod koła.
Mimo tego, że dwójka pracowników odbierająca śmieci nie pomogła kierowcy w cofaniu dużą ciężarówką, to nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej, bo to kierowca odpowiada za prowadzenie pojazdu. Zgodnie z wnioskiem obrony, na który zgodziła się prokuratura i pełnomocnik rodziny zmarłej oskarżony usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, z trzyletnim dozorem kuratora
Nie ulega wątpliwości, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest znaczny, bo zginął człowiek. Ale w tej sprawie ważne są też okoliczności łagodzące; oskarżony wyraził skruchę, pojednał się z rodziną poszkodowanej, która nie wnosiła do sądu wniosku o jego ukaranie - uzasadniała wyrok sędzia Magdalena Beziuk-Gawędzka.
Mimo śmiertelnego wypadku sąd nie orzekł w tej sprawie zakazu prowadzenia pojazdów. Stało się tak na zgodny wniosek obrońcy i prokuratora. Argumentowano, że oskarżony nadal jest zawodowym kierowcą bez jakichkolwiek punktów karnych, do wypadku doszło z winy nieumyślnej, a odebranie prawa jazdy uniemożliwiłoby oskarżonemu utrzymanie rodziny i spłatę odszkodowania pokrzywdzonym.
Do wypadku doszło w czerwcu 2023 roku na wąskiej uliczce na osiedlu w centrum miasta. W trakcie cofania śmieciarki, pod koła pojazdu wpadła 94 letnia kobieta.