Radio Białystok | Wiadomości | Kilogram narkotyków w lodówce i szafkach - akcja policji w Bielsku Podlaskim
Narkotyki warte ponad 100 tys. zł znaleźli policjanci z Bielska Podlaskiego. W swoim mieszkaniu 29-latek przechowywał ponad kilogram klefedronu i amfetaminy.
Decyzją sądu mieszkaniec powiatu bielskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kryminalni z Bielska ustalili, że w mieszkaniu 29-latka może być spora ilość narkotyków.
Podczas przeszukania mundurowych wspierał policyjny pies wyszkolony do wykrywania narkotyków. To właśnie on wskazał miejsca w kuchni i sypialni, gdzie były ukryte środki odurzające. W lodówce policjanci ujawnili 2 torby zamykane strunowo, jedną wypełnioną białym proszkiem, drugą z krystaliczną substancją. Kolejne narkotyki ukryte były w szafkach znajdujących się w pokoju, gdzie mundurowi znaleźli foliową torbę z krystaliczną substancją. Wstępne badania ujawnionych substancji wykazały, że były to amfetamina i klefedron - mówi mł. asp. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Dodatkowo policjanci znaleźli w mieszkaniu też woreczki do dzielenia narkotyków oraz elektroniczną wagę.
Łącznie mundurowi zabezpieczyli ponad kilogram narkotyków, w tym ponad 800 gramów klefedronu i blisko 200 gramów amfetaminy. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków szacowana jest na około 100 tys. zł. 29-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował, że mieszkaniec powiatu bielskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie - dodaje mł. asp. Agnieszka Ulman.
O dalszym losie 29-latka zdecyduje teraz sąd.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi powiatu monieckiego podejrzanemu o posiadanie narkotyków.
Do 10 lat więzienia grozi mieszkańcowi Białegostoku, który miał w mieszkaniu papierosy i alkohol bez polskich znaków akcyzy, a także narkotyki.
12,5 kg marihuany przechwycili podlascy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Znaleziono je w w baku dostawczego samochodu, który zatrzymano do kontroli w Suwałkach.