Radio Białystok | Wiadomości | El. ME U-21. Polska rozbija na wyjeździe Armenię 4:0, Oskar Pietuszewski z Jagiellonii bohaterem spotkania
Polscy piłkarze wygrali na wyjeździe z Armenią 4:0 (2:0) w swoim drugim meczu eliminacji mistrzostw Europy do lat 21. Bohaterem spotkania został napastnik Jagiellonii Białystok Oskar Pietuszewski, który zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.
17-latek pojawił się na boisku w 30. minucie. Już po sześciu minutach skrzydłowy Jagi strzałem z dystansu zdobył bramkę na 1:0. W doliczonym czasie pierwszej połowy Oskar Pietuszewski zaliczył asystę przy bramce Miłosza Matysika - zresztą byłego zawodnika żółto-czerwonych.
W 55. minucie na 3:0 podwyższył Wiktor Bogacz. Natomiast Pietuszewski w 83. minucie strzelił gola i ustalił wynik meczu.
Całe spotkanie w bramce biało-czerwonych zaliczył bramkarz Sławomir Abramowicz, który zachował czyste konto. Niecałe 30 minut na boisku spędził pomocnik Dawid Drachal - wszedł w 64. minucie.
Udana inauguracja
Reprezentacja U-21 po kierunkiem Jerzego Brzęczka udanie zainaugurowała eliminacje młodzieżowych mistrzostw Europy, zdobywając w dwóch pierwszych meczach komplet punktów.
Po piątkowym zwycięstwie 3:0 w Krakowie nad Macedonią Północną trener Brzęczek mówił, że aby wygrać z Armenią konieczna jest lepsza gra. Jego podopieczni wzięli to sobie do serca i bez większych problemów rozprawili się z tym przeciwnikiem.
Przebieg pierwszej połowy
Ważna dla losów meczu w Erywaniu była 30. minuta. Wówczas z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Filip Rózga, którego zastąpił Oskar Pietuszewski. Skrzydłowy Jagiellonii Białystok udana zmianę zaliczył już przeciwko Macedonii Północnej, gdy chwilę po wejściu zdobył efektowną bramkę. Tym razem na gola kazał czekać sześć minut. Dopadł do piłki wybitej po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzałem z lewej nogi zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencje.
W doliczonym czasie tej części gry 17-latek zaliczył asystę, dośrodkował spod końcowej linii, a Miłosz Matysik głową skierował piłkę do siatki.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Pietuszewski mógł zdobyć kolejną bramkę, ale został sfaulowany w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Arbiter pokazał zawodnikowi gospodarzy tylko żółtą kartkę.
Po przerwie Polacy kontrolowali grę
Po przerwie Polacy kontrolowali grę, a było to tym łatwiejsze, że w 55. minucie Wiktor Bogacz, pod podaniu od Tomasza Pieńki, podwyższył prowadzenie. Wynik spotkania ustalił w 82. minucie bohater meczu - Pietuszewski, który tylko dołożył nogę do piłki po świetnym podaniu Pieńki.
W tym roku biało-czerwonych czekają jeszcze cztery spotkania - u siebie z Czarnogórą (10.10 w Katowicach) i Włochami (14.11, prawdopodobnie w Szczecinie) oraz wyjazdowe ze Szwecją (14.10) i Macedonią Północną (18.11).
Bezpośredni awans do turnieju finałowego wywalczy dziewięciu zwycięzców grup oraz jedna drużyna z drugiego miejsca, która uzyska najlepszy bilans. Pozostałe osiem zespołów z drugich lokat będzie rywalizować w barażach o cztery miejsca. Stawkę uzupełnią reprezentacje Serbii i Albanii, współgospodarze turnieju w 2027 roku.
Trzy najlepsze zespoły mistrzostw będą reprezentować Europę na turnieju olimpijskim w Los Angeles w 2028 roku.
Armenia - Polska 0:4 (0:2)
Bramki:
Oskar Pietuszewski (36, 82), Miłosz Matysik (45+3-głową), Wiktor Bogacz (55).
Żółta kartka: Armenia - Dawit Hakobjan, Artjom Bandikjan, Suren Carukjan, Hamlet Sargsjan, Narek Howhannisjan; Polska - Miłosz Matysik.
Sędziował: Tom Owen (Walia).
Armenia: Gor Matinjan - Artjom Bandikjan, Petik Manukjan, Mark Awetisjan (65. Andranik Hakobjan), Suren Carukjan (46. Mher Tarlojan) - Wjaczeslaw Afjan, Hamlet Sargsjan (65. Artur Askarjan), Karlen Howhannisjan, Dawit Hakobjan, Misak Hakobjan (46. Narek Howhannisjan) - Edik Wardanjan (46. Arajik Elojan).
Polska:
Sławomir Abramowicz - Wiktor Nowak, Miłosz Matysik, Igor Drapiński, Michał Gurgul - Filip Rózga (30. Oskar Pietuszewski), Antoni Kozubal (64. Filip Kocaba), Mateusz Kowalczyk (64. Dawid Drachal), Kacper Duda (75. Marcel Krajewski), Tomasz Pieńko - Wiktor Bogacz (64. Marcel Reguła).