Radio Białystok | Wiadomości | Śniadaniowe zwyczaje Polaków - codzienny rytuał czy wyścig z czasem?
autor: Aneta Łaski
To codzienny rytuał, czy wyścig z czasem? Niektórzy śniadania lubią celebrować, inni nie mają kiedy. Kanapki, jajka, naleśniki, czy sama kawa - białostoczanie mówią, jak wygląda ich podejście do pierwszego posiłku dnia.
Niektórzy sięgają każdego ranka po te same sprawdzone opcje: kanapki, jajka, naleśniki, czy jogurt z owocami i wyobrażają sobie poranka bez śniadania - to ich niezmienny punkt dnia, bez którego trudno ruszyć do obowiązków. Są też tacy, którzy w biegu wmuszają w siebie kilka gryzów, nie przywiązując większej uwagi do tego, co ląduje na ich talerzu.
Widać też rosnącą świadomość dotyczącą wartości odżywczych - coraz częściej zwracamy uwagę na ilość białka w pierwszym posiłku.
Są dwie opcje - ktoś śniadania pomijać nie planował, lub ktoś ominął je celowo - druga opcja nazywa się intermittent fasting - wtedy możemy przedłużyć okres niejedzenia przez ten czas, kiedy spaliśmy nawet do godziny 12. Osoby które dobrze tolerują brak śniadania świetnie się odnajdą w tej sytuacji, ale osoby, które później muszą sobie zrekompensować brak śniadania i biorą się za przekąski, to już nie jest dobre rozwiązanie. Jeżeli pomijamy śniadanie i później całokształt naszego żywienia jest zbudowany na dobrych źródłach - to jest w porządku, ale pomijanie śniadań żeby później jeść jedzenie przetworzone nie ma sensu - mówi trener Michał Bursa.
Według danych GUS aż 8 na 10 Polaków wybiera na śniadanie pieczywo. Czy to wygoda, przyzwyczajenie, a może głęboko zakorzeniona tradycja?
O porannych wyborach białostoczan można powiedzieć jedno: każdy ma swój własny przepis na udany start dnia.