80 lat od Obławy Augustowskiej. Poseł Jarosław Zieliński o rocznicowych inicjatywach i potrzebie dalszych działań

Jarosław Zieliński zaznaczał podczas konferencji w Suwałkach, że to sukces tych którzy przez dziesięciolecia zabiegali o to, by prawda o tej zbrodni ujrzała światło dzienne.

W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej inicjatyw związanych z upamiętnieniem Obławy Augustowskiej, co mnie jako osoby zaangażowanej w tę sprawę od dawna bardzo cieszy. Jeszcze 10 lat temu, wiedza o tym była nikła, a inicjatyw takich nie było. Od tego czasu, w ciągu tego 10-lecia mamy ustawę o upamiętnieniu ofiar, pojawiły się kolejne inicjatywy, w tym tablica memorialna na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, także tablica na Jasnej Górze w Częstochowie i wiele upamiętnień w regionie - mówi Jarosław Zieliński.

To m.in. pomniki na rondach w Suwałkach, Augustowie i Sokółce czy tablice pamięci m.in. w Lipscy, Płaskiej czy Wiżajnach. Poseł podkreśla także, że jest jeszcze w tej kwestii wiele do zrobienia.  

Prawda w tej sprawie nie jest łatwa, przebija się z trudem, ale się przebija. Jeżeli chodzi o pamięć, to wydaje mi się, że jesteśmy już naprawdę bardzo zaawansowani przez te wszystkie działania, które oczywiście trzeba kontynuować. Jeżeli chodzi o miejsce czy miejsca spoczynku doczesnych szczątków ofiar obławy, to musimy poczekać, aż się zmieni sytuacja na wschodzie. Jesteśmy zobowiązani wobec ofiar, żeby mówić pełną prawdę, którą znamy - dodaje poseł.  

Już 9 lipca w Sejmie zaplanowano konferencję o obławie i wernisaż wystawy „... i nigdy nie wrócili do domu. Alfabet Obławy Augustowskiej".

Pod takim samem tytułem Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Polskie Radio Białystok w 80. rocznicę Obławy Augustowskiej przygotowały cykl audycji poświęconych różnym zagadnieniom związanym z tragedią z lipca 1945 roku.

| red: bs