W tym roku mija 105. rocznica tamtych wydarzeń, które były częścią polskiej kontrofensywy przeciw bolszewikom. 

W niektórych mieszkańcach Sokółki pamięć o tamtych wydarzeniach jest wciąż żywa.

Nazywamy to Bitwą Niemeńską, a to była wielka operacja. Front wynosił prawie 300 kilometrów. Od dzisiejszych Suwałk, poprzez Sokółkę aż po Dobryń na Białorusi. Możemy śmiało powiedzieć, że jest to jeden z największych tryumfów oręża polskiego - mówił podczas uroczystości przewodniczący sejmiku województwa podlaskiego Cezary Cieślukowski. 

Władze Sokółki i powiatu podczas uroczystości pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego podkreślały, że należy pamiętać o bohaterach.

Chciałbym oddać cześć i hołd tym wszystkim, którzy wtedy oddawali na ziemi sokólskiej swoje życie. To są nasi bohaterowie, których powinniśmy czcić, bo dzięki nim możemy mówić po polsku, możemy żyć w wolnym kraju  - mówił starosta sokólski Piotr Rećko.

Pamięć o tych, którzy oddali za nas życie, a mówimy tutaj o żołnierzach, którzy walczyli w Bitwie nad Niemnem jest bardzo ważna. Kim byśmy byli bez nich, może nie byłoby nawet Polski. Życzę wszystkim, abyśmy cieszyli się tą wolną Polską zawsze - mówiła burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.

Bitwa Niemeńska z 1920 roku, nazywana też operacją niemeńską, miała charakter ciągu starć zbrojnych, m.in. na Sokólszczyźnie. Jak oceniają historycy, ostatecznie bitwa przypieczętowała polskie zwycięstwo w wojnie z Rosją, a Sowieci musieli zrezygnować z ówczesnych planów ekspansji komunizmu na Zachód.

| red: tk, pp