Radio Białystok | Wiadomości | Olecko: prokuratur bada, czy były policjant podżegał do zamachu na prezydenta
Prokuratura Rejonowa w Olecku bada doniesienie inkasenta zakładu energetycznego o nakłanianiu go do udziału w zamachu na prezydenta Bronisława Komorowskiego - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Mieczysław Orzechowski.
Inkasent twierdzi, że właściciel mieszkania - Franciszek A. podczas spisywania stanu liczników - nakłaniał go do udziału w planowanym przez siebie zamachu na prezydenta.
Motywem rzekomego zamachu miała być niedawna zgoda prezydenta na przedłużenie o kolejne pół roku polskiej misji wojskowej w Afganistanie. "Franciszek A. jest ojcem jednego z żołnierzy, którzy tam służą" - wyjaśnił prokurator Orzechowski.
W ciągu jednego dnia przeszukano dom Franciszka A. w pobliżu Bań Mazurskich i przesłuchano cztery osoby, mogące mieć związek ze sprawą. "W mieszkaniu podejrzewanego nie znaleziono żadnej broni" - powiedział prokurator Orzechowski. Dodał, że Franciszek A., który jest byłym policjantem, jeszcze kilka lat temu posiadał pistolet i pozwolenie na broń.
Franciszek A. przekonuje, że jest niewinny i stał się ofiarą pomówień ze strony inkasenta, a cała historia jest wynikiem sprzeczki między nimi. Prokuratorskie postępowanie prowadzone jest w kierunku podżegania do zamachu na głowę państwa, co jest zagrożone karą od 12 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia. (PAP, oprac. akk)