Radio Białystok | Wiadomości | Czy prostytucja to zawód? Dyskusja na białostockim Wydziale Prawa
Budzi emocje pod względem prawnym, ekonomicznym i obyczajowym. Chodzi o prostytucję, której skali nie da się dokładnie określić w naszym kraju. Próby oceny tego zjawiska podjęli się studenci z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.
Udało się im porozmawiać z prostytutką. "Pracuję na własną rękę i sama sobie znajduję klientów - najczęściej przez internet. Jest to moje główne źródło utrzymania, wie o tym tylko moja przyjaciółka, a reszta myśli, że sobie dorywczo znajduje jakieś prace" - wyznaje kobieta.
Polskie prawo nie zabrania prostytucji, lecz czerpania z niej korzyści przez inne osoby niż zajmujące się nierządem. Według prof. Emila Pływaczewskiego z UwB, w naszych warunkach prawnych trudno byłoby prostytucję potraktować jako zawód. Stawia to jednak nasze państwo w dwuznacznej sytuacji.
"Agencje towarzyskie - jak twierdzą niektórzy - dają pracę około 10 tys. osób. W Polsce tych agencji może być kilka tysięcy. Z jednej strony nie ścigamy prostytucji, natomiast karalne są sutenerstwo, stręczycielstwo i kuplerstwo. Jeśli agencje towarzyskie są zarejestrowane jako podmioty gospodarcze, to mamy do czynienia z prawną hipokryzją - państwo staje się sutenerem" - wyjaśnia profesor.
Żeby z kolei potraktować prostytucję jako zawód, należałoby zrezygnować z karania przestępstw związanych z prostytucją. "Na pewno należałoby skreślić sutenerstwo, stręczycielstwo i kuplerstwo, co wymagałoby wypowiedzenia przez Polskę konwencji ONZ-owskiej, którą ratyfikowaliśmy w 1952 r. Natomiast w Kodeksie karnym jest wystarczająco wiele przepisów, które zabezpieczają interesy osób, które są zmuszane do prostytucji" - informuje Emil Pływaczewski i dodaje - "Częściowo prostytucja - jeżeliby się ją zalegalizowało - i tak pozostanie poza kontrolą państwa. Natomiast zmniejszyłby się zakres prostytucji, która w tej chwili pozostaje pod kontrolą zorganizowanego świata przestępczego".
"PROstytucja czy PROfesja" to temat otwartej konferencji, która odbyła się w czwartek (15.03) na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Jej organizatorem jest Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA w Białymstoku. (zmj)
Zobacz też:
Młode Chinki coraz częściej wywożone z kraju
Narkotyki, alkohol i prostytutki normą na "Concordii" - twierdzą świadkowie
Prostytutki w rezydencjach Berlusconiego