Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W suwalskim Parku Naukowo-Technologicznym otwarto Strefę Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności
Wyścig walców, krocząca sprężyna oraz znikokot - to niektóre z kilkunastu interaktywnych urządzeń, które służyć będą młodym suwalczanom w zdobywaniu wiedzy przez zabawę.
Urządzenia pojawiły w suwalskim Parku Naukowo-Technologicznym, gdzie w poniedziałek (09.05), dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Edukacji i Nauki, otwarto Strefę Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności.
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski wylicza, że wzorowana na warszawskim Centrum Nauki Kopernik placówka jest siódmą w kraju i pierwszą w województwie podlaskim.
- SOWA ma pozwolić na to, aby dzieci i młodzież, ale także dorośli w różnych częściach Polski mogli poznawać różnego rodzaju zjawiska fizyczne i przyrodnicze. Takie punkty dzielą się na dwie części - eksperymentalną, wyposażoną przez Centrum Nauki Kopernik oraz "Majsterinię", w której dzieci i dorośli będą mogli sami rozwiązywać problemy naukowe - mówi Dariusz Piontkowski.
Urządzenia i łamigłówki przygotowano w Centrum Nauki Kopernik. Dyrektor programowy tej instytucji Irena Cieślińska podkreśla, że w Warszawie sprawdziło je już kilka milionów odwiedzających.
- To są takie doświadczalnie, gdzie możemy sami obserwować, konstruować, próbować i zmieniać. Właśnie przy takim działaniu rodzi się w nas przekonanie, iż potrafimy coś zrozumieć - mówi Irena Cieślińska.
Pochodząca z Suwałk pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech Justyna Orłowska liczy, że SOWA dla wielu młodych mieszkańców będzie pierwszym krokiem do zainteresowania nauką.
- To miejsce pozwoli wspólnie uczyć się kompetencji przyszłości. Mam nadzieję, gdy przyjedziemy tutaj za kilka lat, to pochwalimy się np. pochodzącym z Suwałk twórcą gry wideo lub nowego chodzika, który odkrywał będzie Księżyc lub inne miejsca w kosmosie - mówi Justyna Orłowska.
SOWĄ zarządza suwalska biblioteka publiczna. Grupy zorganizowane mogą odwiedzać strefę od wtorku do piątku, a osoby indywidualne w soboty.
Jesienią identyczny punkt pojawi się w Łomży, a w przyszłym roku w Drohiczynie.
