Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy władze Filipowa mają prawo sugerować mieszkańcom, na co powinni przeznaczać fundusz sołecki?
To pytanie stawiają wójtowi opozycyjni radni, którzy obawiają się, że wkrótce z tej puli pokrywane będą koszty np. odśnieżania dróg.
Przewodniczący rady gminy Wiesław Wołosewicz podkreśla, że informacje o takich sytuacjach otrzymał od zaniepokojonych tym osób.
- Dochodzą do mnie głosy, że wójt próbuje sugerować i narzucać niektórym miejscowościom konkretne przeznaczenie funduszu sołeckiego. A decydują o tym przecież zebrania mieszkańców. Nie możemy sięgać do tych pieniędzy i finansować z nich odśnieżania oraz bieżącego utrzymania dróg. Musimy sami zagwarantować na to pieniądze.
Zastępca wójta Szymon Skowina zapewnił, że podstawowe zadania drogowe gmina będzie finansowała z własnych środków. Jednak przy większych inwestycjach liczy już na wsparcie sołectw.
- Prosimy sołtysów, aby przekazywali wkład własny w ramach funduszu. Żeby była również i ich partycypacja w kosztach inwestycyjnych. Właśnie po to, żeby się nam finansowo te przedsięwzięcia dopinały. Takie prośby miały już miejsce np. w sołectwie Filipów, gdzie prowadzimy inwestycje na ulicach Jordyka, Bema, Olendry. Wkrótce będzie też budowana ulica przez osiedle mieszkaniowe. W ich przypadku jest kwota około 60 tysięcy złotych.
Łączna pula funduszu sołeckiego we wszystkich wsiach Filipowa wynosi około 500 tys. zł.
Choć Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich przeznaczył na ten cel 600 tys. zł, to warszawska firma chce za to o 4 mln zł więcej.
Do poważnego wypadku doszło wczoraj (11.08) wieczorem we wsi Piecki w gminie Filipów.
Na wielu trasach powstały głębokie koleiny, uniemożliwiające dojazd do kilkunastu gospodarstw w trzech wsiach.
