Trwa zbiórka funduszy na realizację filmu o dopalaczach

Białostockie Stowarzyszenie Honorowych Dawców Krwi "Dobry pomysł" prowadzi zbiórkę funduszy na realizację kosztownego przedsięwzięcia. W profesjonalnym kinowym filmie chcą pokazać drastyczne skutki zażywania dopalaczy. Potrzeba od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Po realizacji film miałby być pokazywany w kinach.

Jak mówi medialny koordynator projektu KAC Bystok Marcin Sawicki – temat nie jest zbyt popularny, ale wciąż aktualny, bo nadal słyszy się o pacjentach szpitali zatrutych dopalaczami. Dodaje, ze sprawa jest nawet poważniejsza, bo choć zlikwidowano stacjonarne sklepy – to handel przeniósł się do trudnego w kontrolowaniu Internetu.

Specjaliści od terapii uzależnień z jednej strony chwalą inicjatywę, ale zauważają też, że nawet najlepszy film nie likwiduje problemu. A ten tkwi w sile grupy i niskim poczuci wartości młodzieży, która decyduje się na zażycie by nie wyjść "na frajera" – mówi Elżbieta Powichrowska z ośrodka ETAP w Białymstoku. Problem uzależnień nie dotyczy tylko środowisk dysfunkcyjnych. Większość pacjentów ośrodka to młodzież z "normalnych domów" – dodaje.

Zbiórka pieniędzy na film prowadzona jest tradycyjnie do puszek w miastach regionu, a także w Internecie na portalu Polak Potrafi. Autorzy liczą, że film uda się zrealizować już w przyszłym roku. (rm/mm)