Pałac Lubomirskich nie będzie domem jednorodzinnym

Zabytkowy pałac Lubomirskich nadal pozostanie objęty ochroną konserwatorską. Urząd Miejski w Białymstoku nie zgodził się na zmianę funkcji budynku w jednorodzinny dom mieszkalny.

23 września rektor Wyższej Szkoły Administracji Publicznej, która jest właścicielem pałacu wystąpił do magistratu z wnioskiem o zmianę przeznaczenia XIX-wiecznego pałacu wykorzystywanego wcześniej między innymi jako siedziba rektoratu, na jednorodzinny dom mieszkalny. Ani rektor, ani kanclerz nie informowali wtedy o celach tej zmiany.

Z kolei z ustaleń Miejskiego Konserwatora Zabytków wynika, że wnioskodawca po pierwsze używa nieprawdziwej nazwy budynku nazywając go kamienicą, a po drugie nie określił jednoznacznie czy zamierza wykonywać jakiekolwiek prace budowlane w pałacu i przyległym parku. I właśnie to głównie przesadziło o odmowie zamiany.

Od kilku miesięcy szkoła boryka się ze sporymi problemami finansowymi. Jesienią z powodu zaległości w wypłatach, z pracy odeszło kilkanaście osób, a w ministerstwie nauki pojawił się - później wycofany - wniosek o zgodę na likwidację placówki. Właściciel informował też, że zgłosił się inwestor, który będzie rozwijał szkołę, ale w wyniku rodzinnej walki o majątek WSAP do transakcji nie doszło.

Obecnie, jak informuje kanclerz uczelni Rafał Taszycki poszukiwana jest nowa osoba, która zechce odkupić licencję na prowadzenie uczelni. Na WSAP uczy się blisko 500 studentów. Zdaniem władz uczelni obecna sytuacja nie ma wpływu na prowadzone zajęcia. (rm/mak)

Zobacz też:
Pałac Lubomirskich ma być domem jednorodzinnym