Radio Białystok | Wiadomości | Uczniowie jednej z augustowskich szkół rozpoznali mężczyznę z rejestru pedofilów - rodzice boją się o swoje dzieci
W Augustowie rodzice nie wypuszczają dzieci samych z domu, a w mediach społecznościowych trwa swoista psychoza.
Wszystko zaczęło się kilka dni temu, gdy uczniowie Augustowskiego Centrum Edukacyjnego zauważyli na korytarzu mężczyznę figurującego w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
Dyrektor szkoły potwierdza przypuszczenia uczniów
Dyrektor Grzegorz Augusewicz potwierdza, że na terenie szkoły przebywała osoba której dane umieszczono w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Świadkowie rozpoznali, że był to mieszkaniec województwa podlaskiego, który odsiedział wyrok 15 lat pozbawienia wolności za gwałt i morderstwo.
W szkole zwołano nadzwyczajne posiedzenie rady pedagogicznej. Nauczyciele zdecydowali o ograniczeniu dostępu osób postronnych do budynków. Dyrektor uspokaja, że uczącym się tam nastolatkom nic nie grozi.
Informacja szybko rozeszła się po Augustowie. Rodzice odbierają nawet starsze dzieci ze szkół i nie wypuszczają ich wieczorami z domu. W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne informacje o obecności mężczyzny w mieście.
Dodatkowe patrole w okolicach szkół
Rzecznik augustowskiej policji Paweł Jakubiak przyznaje, że policjanci otrzymali zgłoszenie, ale nie ma jeszcze dowodów, że dziwnie zachowujący się mężczyzna to właśnie ten z rejestru. Sygnał został jednak potraktowany poważnie i w okolicach szkół pojawią się dodatkowe patrole.
Nazwiska i inne dane najgroźniejszych gwałcicieli i pedofilów są od 1 stycznia 2018 roku w pełni jawne. Zostały zamieszczone w internecie, w ogólnodostępnej części Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
W Łomży rozpoczął się proces dwóch porywaczy i gwałcicieli z Jabłonki Kościelnej koło Wysokiego Mazowieckiego.
Białostocki sąd skazał w czwartek (19.10) nieprawomocnym wyrokiem na 10 lat więzienia 44-latka oskarżonego o wielokrotne wykorzystywanie seksualne małoletniej córki.
