W Białymstoku powstał legalny salon gier na automatach

Czwarty salon w Polsce

W stolicy Podlasia otwarto czwarty w Polsce tego typu salon. Pilotażowe salony mają pokazać zapotrzebowanie na tego typu rozrywkę – mówi prezes Totalizatora Sportowego Olgierd Cieślik.

Białostocki salon jest obecnie największym, gdzie do dyspozycji graczy oddano prawie 50 automatów. Jak mówi prezes Cieślik, do tej pory zarejestrowano ponad 1 tysiąc graczy, a dotychczasowy obrót z miesięcznej działalności trzech pierwszych salonów to ponad 3 miliony złotych.

Wymagana rejestracja

Wizyta w salonie i późniejsza gra, a nawet jej obserwowanie wymaga rejestracji. Trzeba między innymi podać szczegółowe dane personalne, łącznie z adresem i numerem PESEL. Pilotaż ma między innymi pokazać, jak zostanie to odebrane przez graczy.

Jak mówi Olgierd Cieślik, możliwy jest na przykład efekt norweski, gdzie po podobnym przejęciu przez państwo monopolu na takie automaty, wpływy z tego sektora spadły o 75%.

Automaty objęte monopolem państwa

Zgodnie z nowelizacją ustawy hazardowej, która weszła w życie w ubiegłym roku, automaty do gry są objęte monopolem państwa. Możliwość korzystania z nich oferuje tylko Totalizator Sportowy. Jednocześnie jednak ustawa całkowicie zakazuje reklamy takiej działalności oraz zachęcania do gry. W sumie do końca roku ma powstać 50 podobnych salonów, w których udostępnionych będzie ponad 1200 automatów.

| red: rbon, mak