Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Malesze i Szpaki kontra wiatraki. Mieszkańcy boją się hałasu
Nie chcą hałasu i obawiają się, że przez tę inwestycję w ich gminie nikt nie będzie chciał zamieszkać. Mieszkańcy wsi Malesze i Szpaki sprzeciwiają się budowie kilkunastu wiatraków w ich okolicy.
W środę (3.12) w sprawie budowy wiatraków protestowali pod urzędem gminy Wyszki mieszkańcy wsi Malesze i Szpaki. A to wszystko przed sesją rady.
Protestujemy przeciwko inwestycji w postaci turbin wiatrowych we wsi Malesze i Szpaki. Turbin ma być około 12, ale tak do końca nie wiemy, ponieważ inwestor nie złożył oficjalnego, formalnego wniosku do Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, chociaż czas minął 8 listopada 2024 roku. Znaczna część z nas pochodzi i zawsze mieszkała w Maleszach, ale mamy też mieszkańców, którzy niedawno kupili działki. Niektórzy wybudowali domy niedawno, obawiamy się takiego sąsiedztwa wiatraków. Mówimy o turbinach wiatrowych w wysokości do 270 metrów. Obawiamy się hałasu, obawiamy się infradźwięków, migotania cienia. Obawiamy się, że spadną wartości nieruchomości. Gminy, samorządy są biedne, więc jest to zrozumiałe, że liczą na spore dawki pieniędzy z racji podatków od tego typu inwestycji. Ale chcielibyśmy, żeby nasz głos został usłyszany. Chcielibyśmy, żeby nasi wszyscy radni zobaczyli, że jest sprzeciw mieszkańców - mówi organizatorka protestu Katarzyna Polok.
Były zrobione konsultacje społeczne przed przystąpieniem gminy do planu miejscowego - mówi wójt gminy Wyszki Mariusz Korzeniewski.
Wtedy mieszkańcy też przychodzili, byli zainteresowani, była firma, która potencjalnie chciała tu zainwestować. Rozmawiali, dyskutowali, nie było głosów sprzeciwu. Dlatego też jako gmina przystąpiliśmy do tego planu i go procedujemy. Obszar tego planu to jest 17 miejscowości, tutaj dziś zgromadziły się dwie miejscowości, które protestują. Plan miejscowy jest na etapie procedury i mieszkańcy mają prawo i wolą wyrażać swoje za i przeciw. My jako gmina i jako radni staramy się rozumieć mieszkańców, ale chcemy też rozwijać gminę. A wiadomo, że za każdą inwestycją idą potem podatki do gminy - mówi wójt gminy Wyszki Mariusz Korzeniewski.
Wójt gminy Wyszki zapowiedział, że do kolejnej petycji protestujących przedstawionej na sesji rady miejskiej odniesie się w "stosownym czasie".
Kilka lat temu inwestor planował wybudować - także wokół wsi Malesze - 16 turbin, ale wówczas Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową wójta gminy Wyszki i do inwestycji nie doszło.
| red: gl