Uroczystość pt. "Związek dla Niepodległej" zorganizował oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego w Białymstoku. Pedagodzy zgodnie podkreślają, że ich zawód jest jednym z najtrudniejszych, ale są dumni, że mogą pracować z młodzieżą.

Ich uśmiech wynagradza nam wszystkie problemy z którymi się spotykamy - mówią bez wahania nauczyciele. 

Dodają też, że jednym z największych wyzwań jest sprostanie oczekiwaniu rodziców. - Czasami szkoła czy przedszkole to już nie drugi, a pierwszy dom. Oczekuje się od nas, że zastąpimy rodziców, wychowamy dzieci, a to błąd. Dzieci powinni wychowywać rodzice, my powinniśmy być tylko dodatkiem - wyjaśniają pedagodzy.

Prezes oddziału ZNP w Białymstoku Maria Mieszalska-Goroszkiewicz podkreśla, że kolejnym problemem jest też wprowadzana w życie reforma edukacji.

Reforma niesie niekorzystne zmiany. Zarówno dla ucznia, nauczyciela, jak i prawa oświatowego, ale staramy się robić wszystko, żeby te negatywne skutki dla nauczycieli i uczniów zniwelować. Upominamy się głośno o prawa nauczycieli od ponad 100 lat i dalej będziemy to robić - zapewnia Maria Mieszalska-Goroszkiewicz.

Tegoroczne święto edukacji narodowej odbyło się w cieniu ogólnopolskich protestów ZNP. Związkowcy domagają się m.in. dymisji minister edukacji Anny Zalewskiej i podwyżek dla nauczycieli.

| red: wsz