Główny postulat to podwyżka wynagrodzeń - ogólnopolski protest fizjoterapeutów

Akcja rozpoczyna się we wtorek (07.05). Na początek protestujący fizjoterapeuci biorą wolne w pracy, by oddać krew.

Protest organizuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii. Może objąć kilka podlaskich szpitali. Nie wiadomo dokładnie, gdzie się odbędzie, bo mogą do niego przystąpić także osoby niezrzeszone w związku.

Protest w Łomży

Praktycznie nie funkcjonuje we wtorek przychodnia rehabilitacyjna Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Większość jego  pracowników zdecydowała  się oddać krew, za co przysługuje im dzień  wolny.
To część ogólnopolskiej akcji związkowej, jednak pacjenci nie zostali o niej wcześniej uprzedzeni.

Dyrekcja szpitala nie potrafiła na razie powiedzieć ilu pracowników zdecydowało się oddać krew i nie wykonywać swoich codziennych zajęć.

Po  akcji oddawania krwi kolejną formą protestu fizjoterapeutów ma być głodówka, zwolnienia lekarskie i strajki w niektórych polskich szpitalach.

Protestujący domagają się podwyżki

Jak mówi wiceprzewodnicząca oddziału terenowego w Łomży Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii Hanna Kowalewska, protestujący domagają się podwyżki w wysokości 1600 złotych brutto, urlopów szkoleniowych, zwiększenia wyceny świadczeń gwarantowanych fizjoterapeutycznych, wzrostu wynagrodzeń także w innych grupach zawodowych na przykład techników analityki medycznej i techników elektroradiologii.

Hanna Kowalewska dodaje, że w szpitalu wojewódzkim w Łomży niektórzy fizjoterapeuci po pięciu latach studiów, z pięcioletnim stażem pracy nie osiągają minimalnej płacy krajowej. zarabiają 2 tysiące sto złotych.

| red: mag