Wielu mieszkańców protestuje, bo według trzeciego, najbardziej forsowanego przez projektantów wariantu, tory przechodziłyby przez niemal środek miejscowości. Konieczne byłyby wyburzenia, a linia biegłaby za płotami gospodarstw. Stąd protest i zbiórka podpisów mieszkańców gmin Puńsk i Szypliszki.

Wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski stanowczo sprzeciwia się temu, aby tory przebiegały tak blisko domów, przecinały rolnikom pola i wprowadzały do wsi hałas. Jak poinformował mieszkańców gminy,  dziś (8.08) w tej sprawie będzie rozmawiał na Litwie z przedstawicielami premiera i tamtejszego ministerstwa transportu. Chodzi o zgodę na to, aby pociągi z tego kraju wjeżdżały do Polski tak, jak dotychczas, czyli w Trakiszkach. Wójt dodaje, że to ostatni moment na tego typu rozmowy, bo wkrótce mogą zapaść ostateczne decyzje dotyczące przebiegu trasy.

W piątek do zarządu Polskich Kolei Państwowych ma być wysłana petycja z podpisami. Obecnie jest ich już niemal 1300. Mieszkańcy sprzeciwiają wariantowi przebiegu trasy przez Puńsk i opowiadają się za wariantem przez Trakiszki.

| red: kap, mak