Nie ma opóźnień w pracach drogowych w Łomży i w Białymstoku

Prace w Łomży przebiegają normalnie

- Głównie realizowane są ulice, na które miasto otrzymało dofinansowanie z  Funduszu Dróg Samorządowych. Rządowa, Giełczyńska, Małachowskiego, 3  Maja, Ciepła, Poligonowa, Partyzantów oraz ulica Dmowskiego. Większość  tych ulic ma termin zakończenia na czerwiec i wydaje się, że te terminy  nie są zagrożone. Prace przebiegają normalnie, być może wynika to też z  tego, że realizują je firmy łomżyńskie i nie ma potrzeby dowożenia pracowników - mówi Łukasz Czech.

Firmom drogowym kwarantanna społeczna pomaga nawet nieco w pracy.

- Mniejszy ruch na ulicach jest sprzymierzeńcem tego, że te ulice można w  miarę spokojnie realizować, przy zachowaniu oczywiście wszelkich norm bezpieczeństwa. Nie tylko tego budowlanego, ale też i tego związanego z sytuacją, w jakiej obecnie nasz kraj się znajduje - dodaje Łukasz Czech.

Prace nie tylko odbywają się zgodnie z harmonogramem, ale mogą być wykonywane szybciej. Remont ul. Dmowskiego, która miała być gotowa po wakacjach, prawdopodobnie uda się zakończyć przed końcem czerwca.

Nie ma opóźnień w Białymstoku

Na razie sygnałów o ewentualnym opóźnieniu prac drogowych nie mają władze Białegostoku. Ale - jak mówi prezydent miasta - Tadeusz Truskolaski - te na dobre rozpoczną się dopiero na początku kwietnia.

- Nie wiem jak będzie później, jak to będzie, kiedy będzie cieplej. Do tej pory nie miałem żadnego takiego sygnału. Pewnie w tak trudnej sytuacji, jeżeli  będą, z uwagi chociażby na absencję pracowników, jakieś wnioski, uważam,  że powinniśmy mieć prawo do tych wniosków ustosunkowywać się pozytywnie. Mówię tu o wnioskach dotyczących ewentualnego przesunięcia terminów wykonania prac - mówi Tadeusz Truskolaski.

W Białymstoku nie-zakończone  jeszcze inwestycje drogowe to m.in.: węzeł Porosły, wyjazd na Juchnowiec i ulica Klepacka.

| red: mag