Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - W Podlaskiem trwają kontrole schronów - to część ogólnopolskiej akcji
To rutynowa akcja, która ma zwiększyć bezpieczeństwo Polaków. W całym kraju trwa sprawdzanie schronów - poinformował o tym wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Kontrole w Białymstoku
Takie kontrole są też w Białymstoku. Schronów w mieście jest blisko 200 - m.in. jeden w Zespole Szkół Technicznych im. gen. Władysława Andersa.
Jest to schron zaliczany do schronów pierwszego stopnia, schronów przeciwlotniczych - mówi dyrektor Zespolu Szkół Technicznych im. gen. W. Andersa Renata Frankowska.
- Może tutaj przebywać 107 osób. Stan techniczny schronu pozwala na jego używanie, w razie ewentualnego zagrożenia - mówi dyrektor.
Sytuacja - związana z rosyjską agresją na Ukrainę - powoduje, że pewne kwestie dotyczące obrony i naszego przygotowania trzeba zweryfikować - podkreśla rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Boublej.
W Białymstoku mamy prawie 200 schronów. Nie wszystkie z nich znajdują się w budynkach należących do miasta, więc za te znajdujące się w budynkach prywatnych odpowiada właściciel. Z tych schronów, które znajdują się w budynkach prywatnych lub zakładach pracy, mogą korzystać osoby mieszkające w tych miejscach lub pracujące. W sytuacji zagrożenia władze miasta są zobowiązane, żeby stworzyć takie schrony np. w miejscach użyteczności publicznej. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale gotowi być musimy
- podkreśla.
Jak mówi wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, kontrole to część rutynowych działań.
To są sprawy ważne, które były zawsze regularnie realizowane. Natomiast okoliczności, które teraz mamy, wpływają na to, że powinniśmy trochę większy nacisk na takie działania położyć
- dodaje.
Sprawdzanie schronów w Łomży
Tylko dwie budowle ochronne i niespełna trzysta miejsc dla mieszkańców - tak wygląda infrastruktura na wypadek niebezpiecznych sytuacji w Łomży. Jak informują urzędnicy, obiekty te znajdują się przy ulicach Zawadzkiej i Księcia Janusza.
Obie budowle ochronne w Łomży są wyposażone w węzły sanitarne, elektryczność, wentylację i dostęp do wody pitnej. Są też ogrzewane.
W całej Polsce jest ok. 62 tys. schronów. Ich inwentaryzacją zajmują się powiatowe komendy Straży Pożarnych.
| red: mag