Poprawił się stan policjanta, który był ciężko ranny po wypadku kolumny rządowej

Jak powiedział w poniedziałek (26.06) rzecznik rządu Piotr Müller - w kolumnie rządowej jechał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu wspólnie z ministrem obrony wracali z Białegostoku i Krynek. Ich wizyta w Podlaskiem była związania z sobotnią (24.06) próbą puczu w Rosji.       

W wypadku zostały ranne cztery osoby, w tym dwóch policjantów, którzy trafili do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku - mówi jego rzeczniczka Katarzyna Malinowska-Olczyk.   

Pacjent, który trafił do nas śmigłowcem, był w ciężkim stanie, miał urazy jamy brzusznej. Trafił na blok operacyjny, gdzie przeszedł operację chirurgiczną i dzisiaj już możemy powiedzieć, że jego stan jest stabilny. Jeśli chodzi o drugiego pacjenta - on nie miał poważniejszych urazów, był po prostu poobijany i pozostaje w szpitalu również na obserwacji - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk.   

Według policji - niedzielny wypadek z udziałem rządowej kolumny spowodował kierowca auta osobowego. W wypadku w Czajkach ranne zostały 2 osoby: dwóch policjantów oraz 42-latka i 17-latek z mazdy.      

Do zdarzenia doszło na drodze między Białymstokiem a Sokołami. Policja podała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów, wjechała czołowo osobowa mazda.       Zaznaczyła, że nic nie wskazuje na umyślne działanie - kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku, straciła panowanie nad samochodem.

| red: sk