Zawodniczka Hańczy Suwałki tego konkursu nie może zaliczyć do udanych. Jedynie pierwszy rzut - 62,44m - można uznać za poprawny. Pozostałe były słabe i pozwoliło jej to na dopiero ósme miejsce. Dopiero, bo gdyby Maria Andrejczyk powtórzyła swój wynik z eliminacji (65,52), zdobyłaby srebrny medal.

Nie pokazałam tutaj wszystkiego, co mogłam. Jeszcze na rozgrzewce wszystko wyglądało dobrze. Niestety, w konkursie nie byłam w stanie powalczyć. Zawaliłam robotę. Cieszę się jednak, że po paru miesiącach współpracy z nowym trenerem znalazłem się w olimpijskim finale - powiedziała Andrejczyk.

Złoty medal zdobyła Japonka Haruka Kitaguchi (65,80), srebrny - Jo-Ane Van Dyk z RPA, a brązowy Czeszka Nikola Ogrodnikova.

Polska lekkoatletyka wraca z igrzysk w Paryżu z jednym medalem - brązowym Natalii Kaczmarek w biegu na 400 metrów. 

| red: gl, zmj, tk