Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Jechał skuterem z 4 promilami alkoholu we krwi. Policjanci znaleźli go pod jednośladem
Prawie 4 promile alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany przez policjantów w gminie Wizna.
Jak mówi aspirant sztabowy Karolina Wojciekian z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, mundurowi informację o nietrzeźwym kierowcy dostali od osób, które widziały jak mężczyzna jedzie skuterem.
Po chwili zgłoszenie zostało uzupełnione o informacje, iż kierowca przewrócił się i leży pod skuterem. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę oraz jego skuter i rozbite butelki po piwie. Świadkowe powiedzieli policjantom, że usłyszeli głośny dźwięk tłuczonego szkła, a gdy podeszli bliżej zobaczyli mężczyznę, który leżał pod przewróconym skuterem, ale po chwili wstał o własnych siłach. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi, a jego mowa była bełkotliwa i trudna do zrozumienia - mówi Karolina Wojciekian.
W związku z tym, że mężczyzna miał już orzekane zakazy prowadzenia pojazdów - tym razem trafił za kraty.
28-latek próbował tłumaczyć policjantom, że kierował motorowerem, ale alkohol pił tylko poprzedniego dnia. Badanie alkomatem wykazało, że ma on blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna posiada również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów za notoryczne kierowanie w stanie nietrzeźwości. Wczoraj sąd zdecydował o zastosowaniu 3 miesięcznego aresztu tymczasowego wobec 28-latka. Dodatkowo zasądzono mu karę w wysokości 10 tys. zł - dodaje Karolina Wojciekian.
We wtorek (22.04) policjanci z podlaskiej drogówki kontrolowali także akcję trzeźwość. Skontrolowali ponad 17 tys. kierowców. 43 prowadziło pod wpływem alkoholu. "Rekordzistką" została 32-latka, którą policjanci zatrzymali w Sztabinie. Kobieta miała 2,5 promila alkoholu w organizmie i już wydany dożywotni zakaz prowadzenia samochodu.
| red: gl, zmj
Suwalscy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę BMW, którego zauważyli na ul. Pułaskiego.
Rozpoczął się proces w sprawie śmiertelnego wypadku w okolicach Rafałówki niedaleko Białegostoku. Kierowca był kompletnie pijany i doprowadził do wypadku, w którym zginął jeden z pasażerów.
Dla żartu wezwał policję. Taki pomysł na prima aprilis miał 57-letni mieszkaniec Grajewa. Zadzwonił pod numer alarmowy i powiedział, że został pobity, ale nie potrafi podać swojej dokładnej lokalizacji.
Blisko 400 mandatów dziennie wystawiali podlascy policjanci w zeszłym roku za przekroczenie prędkości. W całym 2024 roku funkcjonariusze ukarali lub upomnieli blisko 138 tys. kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. To nieco więcej niż w 2023 roku.