Radio Białystok | Wiadomości | Wóz dawnej straży łosiowej znad Biebrzy będzie znów wykorzystywany
Wóz straży łosiowej znad Biebrzy będzie odbudowany. Była to organizacja, która długo przed powstaniem parku narodowego zajmowała się ochroną łosi. Teraz jej wóz ma być zrekonstruowany i wykorzystywany.
Jak mówi dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr, straż łosiowa funkcjonowała w latach 50-tych XX wieku.
Wóz jest o tyle szczególny, że nawiązuje do straży łosiowej, która tutaj funkcjonowała jeszcze dużo przed powstaniem parku, bo to był, zdaje się, rok 1956. Straż łosiowa, czyli specjalni strażnicy, którzy poruszali się konnym zaprzęgiem. Ten zaprząg był ciągnięty przez konika polskiego, a strażnicy mieli szczególną rolę do odegrania bo pilnowali łosi. W tym roku obchodzimy stulecie utworzonego wówczas rezerwatu ścisłego przyrody Czerwone Bagno, który był powołany przez profesora Władysława Szafera. Głównym powodem powołania tego rezerwatu była ochrona łosia. Dlatego chcemy wóz i ten zaprzęg trochę wskrzesić. A ponieważ mamy hodowlę zachowawczą konika polskiego, właśnie tutaj, na Grzędach, to bardzo nam to wszystko pasuje - mówi Artur Wiatr.
Wóz obecnie jest zaparkowany w Leśniczówce Grzędy. I niedawno oglądali go specjaliści z Politechniki Białostockiej, którzy mają pomóc w jego odbudowie - mówi dr Jarosław Szusta z Katedry Budowy i Eksploatacji Maszyn na Wydziale Mechanicznym
Zweryfikowaliśmy stan konstrukcji, która znajduje się tutaj na terenie parku. Postaramy się wspólnymi siłami ewentualnie z pomocą zaprzyjaźnionych firm i instytucji przeprowadzić proces renowacji tego pojazdu. To jest wóz drabiniasty, na kołach drewnianych, zaprzęg jednokonny. Taka tradycyjna konstrukcja podlaska, która funkcjonowała tutaj na tych terenach - mówi dr Szusta.
Przyrodnicy po odbudowie chcą ponownie wykorzystywać wóz, jak powiedzieli - do celów służbowych, ale także jako atrakcję turystyczną.
W tym roku przypada setna rocznica utworzenia rezerwatu przyrody Czerwone Bagno, który powołano głównie do ochrony łosia.