Radio Białystok | Wiadomości | Ponad 155 km do pokonania - pątnicy z Sokółki już idą na Grabarkę [zdjęcia]
Połowa sierpnia to tradycyjnie czas prawosławnych pieszych pielgrzymek na św. Górę Grabarkę koło Siemiatycz do najważniejszego w kraju cerkiewnego sanktuarium.
Jako pierwsi w tym roku, we wtorek przed południem (12.08), wyruszyli na Grabarkę pątnicy z Sokółki. To najdłuższa pielgrzymka - jej uczestnicy mają do pokonania ponad 155 kilometrów. Trasa wiedzie przez miejscowości bardzo rzadko odwiedzane przez pątników z Sokólszczyzny. To m.in. Wierzchlesie, Gródek, Juszkowy Gród, Nowa Łuka, Hajnówka, Dubicze Cerkiewne, Kleszczele i Żerczyce.
Uczestnicy pielgrzymki niosą ze sobą drewniane krzyże, które symbolizują ich intencje i modlitwy.
Atmosfera jest bardzo fajna i przyjazna. Idziemy pomodlić się o zdrowie, poprosić o pomyślność dla całej rodziny i podziękować za wszystko. Idę ze swoimi dziewczynkami. To jest najprzyjemniejsza pielgrzymka, taka rodzinna. Idę z intencją za rodzinę, żeby wszystko było dobrze. Mam też ślub w tym roku, więc warto się pomodlić - mówi jedna z uczestniczek.
Na Grabarkę w środę wyruszą pielgrzymi z Warszawy i Jabłecznej, w piątek wyjdą pątnicy z Białegostoku, Hajnówki i Bielska Podlaskiego, a także uczestnicy rowerowej pielgrzymki, którzy wyjadą ze stolicy.
Oddzielną grupą będą żołnierze i funkcjonariusze innych służb mundurowych, których - licząca kilkanaście kilometrów - pielgrzymka tradycyjnie odbędzie się 18 sierpnia i wyruszy z Siemiatycz. Jej organizatorem jest Prawosławny Ordynariat Polowy Wojska Polskiego.
Święta Góra Grabarka, z małą cerkwią i założonym w 1947 r. żeńskim klasztorem, uważana jest za najważniejsze cerkiewne sanktuarium w Polsce. Tradycja pielgrzymowania w to miejsce sięga 1710 r. Wówczas jeden z okolicznych mieszkańców doznał objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą i napiją się wody ze źródła, zostaną uratowani od panującej epidemii cholery. Kiedy nastąpiły cudowne uzdrowienia, zbudowano tam kaplicę, a potem cerkiew. Od tamtej pory datuje się też zwyczaj ustawiania na wzgórzu drewnianych krzyży. Wśród drzew stoją ich obecnie tysiące. Krzyż ustawia każda grupa pielgrzymia, wiele osób zostawia też własne, niesione w różnych prywatnych intencjach.
źródło: PAP | red: zmj