"Okna życia" na Podlasiu

W naszym regionie są trzy, ale nikt z nich jak do tej pory nie skorzystał. "Okna życia" to miejsca w których matka może anonimowo zostawić dziecko. W Suwałkach, przy parafii pw. Św. Aleksandra jest od końca 2009 roku, najkrócej funkcjonuje okno w Łomży. Przy budynku Opactwa Sióstr Benedyktynek otwarto je pół roku temu.

Najdłużej, bo blisko dwa lata jest okno w Domu Dziecka nr 1, przy ul. Słonimskiej w Białymstoku. Od tego czasu trafił nam się tylko szczeniaczek - mówi dyrektor placówki Krystyna Majewska. Nie było też chuligańskich wybryków.

Dziecko, które matka zdecyduje się zostawić, będzie w ciągu kilku minut z niego zabrane. W momencie otwarcia okna uruchamia się pager, który ma przy sobie dyżurny wychowawca. Alarm jest umieszczony także w pokoju opiekunów. W oknie są przygotowane dla maluszka ciuszki i jedzenie.

Najstarsze okno życia jest w Krakowie, tam w ciągu pięciu lat uratowano 14 dzieci.

Przypominamy, że dziś w całej Polsce obchodzimy Narodowy Dzień Życia. (emce)

Zobacz też:
Narodowy Dzień Życia