Radio Białystok | Wiadomości | Potrójna apelacja ws. byłego dyrektora PUP w Sejnach
Sąd Okręgowy w Suwałkach rozpatrzy wkrótce apelację ws byłego dyrektora Urzędu Pracy w Sejnach. Urzędnik był początkowo oskarżony o gwałt na młodej kobiecie.
W drugim procesie sąd skazał go jedynie za wykorzystanie jej bezradności. Nie spodobało się to oskarżycielom, obrońcy i samemu skazanemu.
Niedługo miną trzy lata od chwili, gdy młoda bezrobotna kobieta oskarżyła ówczesnego dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Sejnach o gwałt. Tak miało się zakończyć umówione w urzędzie spotkanie w sprawie pracy. Jacek K. twierdził tymczasem, że doszło do zbliżenia, ale za zgodą kobiety.
Pierwszy wyrok, jaki wydał augustowski sąd w tej sprawie był uniewinniający. Po apelacji prokuratury i pełnomocnika pokrzywdzonej sprawa znów trafiła na wokandę. Sąd Rejonowy w Augustowie tym razem skazał Jacka K. , ale nie za gwałt. Przyjął tu inną kwalifikację czynu uznając, że oskarżony wykorzystał jedynie bezradność kobiety, która była wtedy pod wpływem alkoholu. Skazał byłego dyrektora na 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary.
Taki wyrok nie podoba się żadnej ze stron. Do Sądu Okręgowego w Suwałkach wpłynęły trzy apelacje. Proces odbędzie jeszcze w tym miesiącu. Najprawdopodobniej, tak jak wcześniejsze rozprawy – z wyłączeniem jawności. (akk)
Więcej:
Prokurator chce wyższej kary za "wykorzystanie bezradności petentki" w sejneńskim urzędzie pracy