Radio Białystok | Wiadomości | Białostocka pasieka z pierwszym miodobraniem w tym roku
Zimna wiosna nie przeszkodziła białostockim pszczołom w produkcji miodu - przynajmniej tak wynika z pierwszego w tym roku miejskiego miodobrania. Pasieka składająca się z ośmiu uli ustawiona jest w niewielkim parku przy ulicy Branickiego.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Biorący udział w miodobraniu prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział, ze tegoroczne ramki są pełne miodu, a pszczoły wydają się w dobrej kondycji.
Przed rokiem miejska pasieka dała prawie 300 kilogramów miodu, który później pakowany jest w niewielkie słoiczki i stanowi oryginalny gadżet promocyjny. Ten miód nie jest na sprzedaż - rozdajemy go gościom promując miasto - zaznaczył prezydent.
Opiekujący się miejska pasieką Mikołaj Maj powiedział, ze zimna wiosna poprawiła stan pszczół, których jest więcej, niż w suche i upalne lata. Dodał też, ze deszczowa pogoda powoduje większe wydzielanie nektaru przez kwiaty w porównaniu z suchymi, upalnymi latami.
Z miejskiej pasieki miód zbiera się kilka razy w roku. W tamtym roku było to w sumie prawie 300 kilogramów miodu, rok wcześniej prawie 250.
W środę (15.05) odbyło się pierwsze wiosenne miodobranie z miejskiej pasieki w Białymstoku. Pasieka liczy kilka uli. W ubiegłym roku udało się zebrać 245 kg miodu.
Pierwsze wiosenne miodobranie z miejskiej pasieki odbyło się w środę (24.05) w Białymstoku. Powstała ona w 2019 roku niedaleko centrum, przy rzece Białej, wśród łąk kwietnych i pola słoneczników.
W Lesie Zwierzynieckim znajdującym się na terenie Białegostoku ustawione zostaną dwie kłody bartne, a w pniu drzewa powstanie barć. To kolejne - obok miejskiej pasieki - działanie miasta, by chronić pszczoły.