Białystok: Sprawa nakładów na działkę Agnes Trawny jeszcze raz przed sądem

Sąd jeszcze raz zajmie się sprawą nakładów na działkę Agnes Trawny w Nartach w woj. warmińsko-mazurskim. Sprawa dotyczy ludzi, którzy przez 30 lat zajmowali nieruchomość, a którą wyrokiem Sądu Najwyższego z 2005 roku, odzyskała obywatelka Niemiec.

W kwietniu 2011 roku małżonkowie wyprowadzili się. Wskazywali jednak, że przez lata wydali pieniądze m.in. na remonty, zarybienie stawu, założenie sadu, postawienie ogrodzenia i wybudowanie altany ogrodowej. Dlatego domagają się zwrotu poniesionych nakładów - łącznie 210 tysięcy złotych.

Sąd Okręgowy w Olsztynie stwierdził m.in., że nieruchomość użyczyło im Nadleśnictwo Szczytno, od którego małżonkowie powinni dochodzić zwrotu nakładów.

W środę (19.12) Sąd Apelacyjny nie podzielił tej opinii, wskazując, że nigdy nadleśnictwo to nie było właścicielem nieruchomości, że zawsze była nią obywatelka Niemiec. Dlatego - mimo braku umowy - rozliczenie jest dopuszczalne i wskazane.

Rodzina Agnes Trawny w latach 70. wyjechała do Niemiec. Gospodarstwo przejął Skarb Państwa i przekazał nadleśnictwu. W domu zamieszkali pracownicy leśni, ale ówcześni urzędnicy nie zmienili zapisów w księgach wieczystych i przez lata to Agnes Trawny figurowała jako właścicielka domu i ziemi.

W 2005 Sąd Najwyższy zadecydował, że należy się jej zwrot ok. 59 hektarów gruntu, w tym gospodarstwa w Nartach zamieszkiwanego wtedy przez dwie rodziny. (ew/kjs)

Zobacz też:
Rodzina Moskalików z Nart niedaleko Szczytna musi opuścić dom Agnes Trawny