Większość stanowczo sprzeciwia się tej inwestycji. Mieszkańcy Kruszynian spotkali się na konsultacjach społecznych w sprawie budowy w pobliżu wsi kurzej fermy. Inwestor chce tam hodować 240 tys kur. Ma już pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku.

Teraz decyzję ma podjąć samorząd gminy Krynki, który zorganizował spotkanie i konsultacje w tej sprawie. Mieszkańcy Kruszynian boją się m.in. że olbrzymie kurniki generować będą przykry zapach i odstraszy to turystów, którzy przyjeżdżają zwiedzać tamtejszy, zabytkowy meczet i cenne przyrodniczo tereny. Okolice wsi to tereny objęte ochroną Natura 2000. Jest tam też realizowany program ochrony głuszca.

W konsultacjach wzięło udział ponad 80 osób - to mieszkańcy i osoby, które w Kruszynianach mają działki. Wyniki konsultacji nie są więżące ale weźmiemy je pod uwagę - mówiła po spotkaniu burmistrz Krynek Jolanta Gudalewska. Samorząd gminy ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie inwestycji do 17 maja. (ak/lep)