Uczniowie co miesiąc dostawać będą po 100 złotych. Jak mówią - to dla nich nie tylko wsparcie finansowe, ale też możliwość poznawania podlaskich firm, bo stypendium to nie tylko pieniądze, ale też praktyki. Jak mówi jeden z kilkunastu fundatorów - Krzysztof Katryński - współwłaściciel firmy produkującej meble laboratoryjne: "chcemy motywować ludzi do tego, by kształcili się w konkretnym zawodzie".

Dyrektor Zespołu Szkół Technicznych im. gen. Władysława Andersa w Białymstoku Renata Frankowska dodaje: "podejmujemy inicjatywy, które nie tylko podnoszą jakość kształcenia zawodowego, ale również je popularyzują".

To trzecia edycja Funduszu Stypendialnego. Stypendia dostawać będzie 40 osób i z roku na rok ta liczba rośnie. W pierwszej było ich 16.

| red: mak