Nauczyciel wf-u podejrzany o gwałt i więzienie nastolatki

Czyny, o które jest podejrzany, dotyczą wydarzeń sprzed kilku lat, ale dopiero teraz sprawa wyszła na jaw. Śledztwo od miesiąca prowadzi Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe. Na jej wniosek sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny.

Mężczyźnie postawiono 3 zarzuty

Śledczy nie zdradzają szczegółów sprawy. Wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Anita Suchorowska informuje jedynie, że mężczyźnie postawiono trzy zarzuty.

Prowadzone jest postępowanie przeciwko ustalonej osobie, która wykorzystując stosunek zależności, stosując przemoc fizyczną i psychiczną oraz pozbawiając wolności ofiarę, doprowadzała ją do obcowania płciowego oraz do poddania się innym czynnościom seksualnym. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od lat 3. Nadto, osobie tej postawiono zarzut znęcania się, połączonego z rozpijaniem małoletniej oraz zarzut kierowania gróźb karalnych w stosunku do pokrzywdzonej - mówi Anita Suchorowska.

Według nieoficjalnych informacji, aresztowany mężczyzna mieszkał w jednym mieszkaniu z poszkodowaną. Pod opiekę dali mu ją jej rodzice. Teraz jego podopieczna jest już pełnoletnia.

Nauczyciel zawieszony w obowiązkach służbowych

Wstrząśnięta postawieniem zarzutów trenerowi jest prezes Klubu Sportowego Białostocka Akademia Siatkówki Edyta Haraburda.

Myśmy nie wiedzieli o tym, co się rozgrywa w czterech ścian jego mieszkania. Trener miał znakomite wyniki, nieposzlakowaną opinię - komentuje Edyta Haraburda.

Podejrzany jest też nauczycielem w Szkole Podstawowej nr 12 w Białymstoku. Jej dyrektor Anna Satuła zawiesiła go w pełnieniu obowiązków.

Podjęłam natychmiastowe kroki o zawieszeniu nauczyciela w pełnieniu obowiązków służbowych, aż do wyjaśnienia całej sprawy. Nigdy do tej pory nie było na niego żadnej skargi ani ze strony uczniów, których trenował, ani ze strony rodziców. Osiągał sukcesy w dziedzinie piłki siatkowej - mówi Anna Satuła.

W Szkole Podstawowej nr 12 nauczyciel uczył wychowania fizycznego od ponad 7 lat.

| red: sk