Żubry, które jako pierwsze zamieszkały w puszczy, potrzebują czasu żeby się oswoić z nowym miejscem - wyjaśnia nadleśniczy Wojciech Szostak.

Brakuje im stada, dopiero kiedy dołączą kolejne sztuki wraz z matką prowadzącą, będą spokojniejsze. Po kilku tygodniach, po okresie przejściowym, żubry trafią na wolność - dodaje.

Pomysł, żeby te zwierzęta zamieszkały w Puszczy Augustowskiej pojawił się już kilka lat temu. Najpierw przedstawiciele Lasów Państwowych wytypowali teren, który się do tego najbardziej nadaje, potem zaczęły się prace nad projektem wysiedlenia żubrów. Przygotowano dla niech m.in. około 30 hektarów łąk, wodopoje i zagrodę adaptacyjną.

Te, które właśnie w niej zamieszkały, trafiły do niej z Puszczy Boreckiej.

Docelowo stado w Puszczy Augustowskiej ma liczyć blisko 50 sztuk.

| red: sk