Pożarł wybuchł około 15:00. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, płonął drewniany budynek gospodarczy. Niedługo potem ogień przeniósł się też na sąsiedni garaż. Znajdujący się tam samochód udało się wyprowadzić, ale garaż częściowo spłonął. Natomiast budynek gospodarczy - doszczętnie.

Policjanci ustalili, że podpalaczem może być kręcący się w pobliżu mężczyzna. Był pijany, miał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającemu mieniu w wielkich rozmiarach.

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny - mieszkańca powiatu augustowskiego. Motywy działania podpalacza nie są na razie znane.

| red: mag