Radio Białystok | Wiadomości | Augustowski lekarz odpowie za nieumyślne narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia
autor: Tomasz Kubaszewski
Suwalska prokuratura okręgowa skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Zdarzenie miało miejsce trzy lata temu na oddziale chirurgii szpitala w Augustowie. Z zarzutami prokuratura musiała poczekać na opinie biegłych, dlatego śledztwo trwało tak długo.
W sierpniu 2015 roku do szpitala trafił 36-letni, schorowany mężczyzna. Podłączono go do urządzeń monitorujących stan zdrowia. Jednocześnie wprowadzono do jego organizmu rurkę tracheotomijną. Z niejasnych powodów lekarz dyżurny — Maciej Ś. nakazał odłączenie urządzeń, ale nie rurki. Kiedy pacjent poczuł się gorzej, nie był w stanie nikomu tego zakomunikować. Rurka uniemożliwiała bowiem mówienie. Zmarł następnego dnia.
Śledczy nie zgromadzili jednak dowodów, z których wynikałoby, że śmierć pacjenta ma bezpośredni związek z odłączeniem od urządzeń monitorujących. Prawdopodobnie życia mężczyzny i tak nie udałoby się uratować. Lekarzowi, który nie przyznaje się do winy, grozi do roku pozbawienia wolności.