Prawie 150 podlaskich szkół nie skorzystało z programu "Aktywna Tablica"

Interaktywne tablice, monitory czy rzutniki

Od ubiegłego roku resort edukacji zwraca 80 procent kosztów zakupu sprzętu multimedialnego ułatwiającego naukę. Chodzi o projektory multimedialne, ekrany dotykowe czy tablety, które szkoła może otrzymać za 3,5 tysiąca złotych wkładu własnego.

Tymczasem na blisko 450 szkół podstawowych w regionie, z programu nie skorzystało jeszcze prawie 150 placówek.

Szkoły nie mają dostępu do szybkiego Internetu

Okazuje się, że barierą jest brak dostępu do szybkiego Internetu – mówi Krzysztof Sochoń z Podlaskiego Kuratorium Oświaty. Wyjaśnia, że pierwsze dwie edycje programu zakładały, że szkoła musiała mieć dostęp do łącza o prędkości przynajmniej 30 mb/s. Wiele szkół z Podlaskiego nie dysponuje takim łączem, bo brakuje dostawców. Dlatego podczas trzeciej edycji projektu "Aktywna Tablica" zmieniono kryteria tak, by szkoły mogły jedynie zadeklarować podłączenie do szybkiej sieci nie później niż do końca 2019 roku.

Co ciekawe, w Podlaskiem od 2016 roku istnieje szkieletowa sieć szerokopasmowego Internetu, którą zarządza Urząd Marszałkowski. Problem w tym, że wciąż jest to jedynie infrastruktura podstawowa, a tylko nieliczni operatorzy chcą korzystać z gotowych światłowodów i niechętnie dostarczają szybkie łącze do poszczególnych, często rozproszonych gospodarstw – mówi dyrektor Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim Agnieszka Aleksiejczuk.

Będą zmienione kryteria

Nabór do trzeciej edycji programu "Aktywna Tablica" rozpocznie się w przyszłym roku. Jest szansa, że po zmienionych kryteriach, pozostałe szkoły z podlaskiego będą mogły z niego skorzystać.

| red: sk