Trasa Niepodległości w Białymstoku gotowa miała być w sierpniu, później do końca listopada, a teraz wykonawca chce by była to połowa przyszłego roku. Wniosek wpłynął do urzędu miejskiego, ale nie ma jeszcze decyzji urzędników, czy za kolejne przedłużenie nie będą naliczać kar.  

To oznacza dalsze kłopoty dla mieszkańców, którzy narzekają na kurz, hałas i ograniczenia w poruszaniu się po osiedlowych ulicach.

W przyszłości dzięki Trasie Niepodległości będzie można przejechać przez Białystok z ominięciem centrum miasta od zachodniej strony w kierunku północnym.

W ramach inwestycji powstaje m.in. kilkanaście dwupoziomowych skrzyżowań i tunel pod torami kolejowymi, który ma odciążyć obecny - imienia generała Fieldorfa "Nila".

| red: mag