Radio Białystok | Wiadomości | Poważne kłopoty transportowe na trasie Białystok - Supraśl
Podczas konsultacji społecznych pasażerowie narzekali na przewoźnika – teraz będą zdani na mniej korzystną konkurencję. Prywatna firma przewozowa Voyager zawiesza kursy z Białegostoku do Supraśla.
Od poniedziałku 1 lipca znika ponad 20 połączeń w dni powszednie, 12 w soboty i 11 w niedziele i święta.
- To nie była łatwa decyzja, ale głównym powodem było niezadowolenie pasażerów z powodu jakości usług. Po co było skazywać ludzi na podróżowanie w warunkach, których nie akceptują? Zdecydowaliśmy się na radykalny krok, by zawiesić kursy, zmodernizować tabor i ewentualnie wrócić na linię. To nie jest obrażanie się na pasażerów – przyznaje Katarzyna Kiejko z Voyager Trans.
Tymczasem pasażerowie są zaskoczeni nagłą decyzją przewoźnika. Po likwidacji tak wielu połączeń spodziewają się poważnych kłopotów transportowych, bo wielu z nich korzysta z połączeń późnym wieczorem, których nie zapewnia konkurencyjny przewoźnik. W soboty ostatni autobus Voyagera do Białegostoku odjeżdża o 21:00, PKS o 17:20.
Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski nie znalazł czasu na spotkanie. W rozmowie telefonicznej zapewnił, że szuka rozwiązania problemu, miedzy innymi rozmawiając z drugim przewoźnikiem – spółką PKS Nova. Chodzi głównie o zwiększenie liczby połączeń autobusów PKS, bo dziś są one zdecydowanie mniej korzystne dla pasażerów – przede wszystkim brakuje kursów późnym wieczorem, które zapewniał Voyager.