Chłopiec przeszedł już kilka poważnych operacji, od urodzenia jest rehabilitowany, ale nie chodzi. Teraz został zakwalifikowany do operacji rekonstrukcji stawów biodrowych. I to jest ostatnia szansa Franka, by nie skazywać go na wózek inwalidzki. Operacji podejmie się lekarz z Florydy w Paley European Institute w Warszawie w połowie listopada.

Wyzwaniem jest koszt takiego zabiegu - 350 tysięcy złotych - stąd apel o pomoc w zbieraniu pieniędzy - mówi tata Franka Grzegorz Gogol.

Dzięki Fundacji Mali Wojownicy i zbiórce na portalu 'się pomaga' rodzice Franka zebrali już około stu tysięcy złotych. Brakuje jeszcze dwustu tysięcy złotych i stąd pomysł na Akcję "Stawiamy Franka na nogi".

W najbliższą środę (23.10) w Galerii Atrium Biała już od 10:00 pojawią się wolontariusze, którzy zbierać będą pieniądze na operację Franka. Główna impreza charytatywna rozpocznie się o 15:00 i potrwa do zamknięcia galerii - mówi prezes Fundacji Podlascy Aniołowie Stefan Sochoń.

Franka możemy też cały czas wspierać poprzez Fundację Mali Wojownicy i przez stronę Fundacji się pomaga.

Czy udało się zebrać wystarczającą ilość pieniędzy na operację chłopca, będziemy wiedzieć do końca października. Czas na przelanie wymaganej kwoty rodzice mają do 10 listopada.

| red: maj