Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Poseł Krajewski chce unieważnienia naboru wniosków o dotacje z Urzędu Marszałkowskiego
Nie zgadza się ze sposobem prowadzenia naboru i chce jego unieważnienia. Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Stefan Krajewski zwrócił się z interpelacją do marszałka i zarządu województwa podlaskiego o ponowne rozpatrzenie wniosków przedsiębiorców o dotacje na kapitał obrotowy.
Z powodu dużego zainteresowania firm, w poniedziałek urząd marszałkowski w Białymstoku rozpoczął i jednocześnie zakończył nabór. W półtorej godziny od momentu rozpoczęcia przyjmowania wpłynęło ok. 10 tys. wniosków, co wyczerpało budżet konkursu, czyli 35 mln zł.
Zdaniem Stefana Krajewskiego to niesprawiedliwe rozwiązanie.
"Nie może być tak, że nabór, który miał trwać do 30 czerwca, kończy się po 1,5 godziny. Przedsiębiorcy skarżą się, że serwery się zawieszały i nie można było złożyć wniosków. Obserwowałem wiele naborów - w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czy w poprzednim Zarządzie Województwa Podlaskiego - nie było takich sytuacji. Warto by było tak działać, by to kryterium dostępu było równe dla wszystkich" - podkreśla poseł PSL.
Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki odpiera te zarzuty. Tłumaczy, że nabór według kolejności zgłoszeń wynika z odgórnie narzuconych, ogólnopolskich przepisów.
"Warto by było, żeby pan poseł czytał przepisy" - komentuje marszałek i dodaje, że sam nie jest zwolennikiem konkursu "kto pierwszy ten lepszy".
"Jesteśmy zwolennikami publikowania rankingów i innych przepisów, ale pamiętajmy, w jakim czasie działamy - cały czas jest pandemia" - zwraca uwagę Artur Kosicki.
Marszałek podkreśla, że obecnie obowiązujące przepisy nastawione są na to, by jak najszybciej przyznać i wypłacić przedsiębiorcom dotacje, w trudnym dla nich czasie.
Zarząd województwa już zapowiedział, że będzie kolejna pula pieniędzy - 50 mln zł - dla mikro i małych przedsiębiorców na dotacje na kapitał obrotowy.
Marszałek Artur Kosicki podkreślił też, że negocjuje z rządem i Komisją Europejską kolejne wsparcie finansowe dla podlaskich firm.
| red: mak
Z powodu dużego zainteresowania firm, w poniedziałek (22.06) urząd marszałkowski w Białymstoku rozpoczął i jednocześnie zakończył nabór wniosków o dotacje na kapitał obrotowy. To element Podlaskiego Pakietu Gospodarczego w walce ze skutkami gospodarczymi koronawirusa. Łącznie na takie dotacje jest przeznaczonych 35 mln zł dla osób prowadzących działalność gospodarczą, mikro i małych firm.
Kończą się środki na dotacje do wynagrodzeń pracowników, które firmy mogły otrzymać z Podlaskiego Pakietu Gospodarczego; uratowano ok. 16 tys. miejsc pracy - poinformowano w czwartek (18.06) na konferencji w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku.
"Jesteśmy na ósmym miejscu, jeśli chodzi o wykorzystanie środków europejskich, ale jeśli chodzi o kwestię związaną z przedsiębiorcami, to tam jesteśmy w samej czołówce" - mówi marszałek.
Dzięki wsparciu otrzymanemu w ramach Tarczy Finansowej spółka Monolit z Zambrowa, która zajmuje się produkcją okien, zamierza jeszcze w tym roku zwiększyć zatrudnienie - poinformował Jacek Sutkowski z firmy Monolit podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim i prezes BGK Beatą Daszyńską-Muzyczką.
13,2 mln zł z Podlaskiego Pakietu Gospodarczego trafiło dotąd do podlaskich firm oraz osób samozatrudnionych na dofinansowanie wynagrodzeń w związku ze skutkami gospodarczymi pandemii koronawirusa. 20 firm dostało też 6,7 mln zł pożyczek.
Od chwili uruchomienia tarczy antykryzysowej łączna kwota wsparcia dla przedsiębiorców i samozatrudnionych przekroczyła 5,1 mld zł - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.