Walka ze smogiem nie jest priorytetem samorządów, m.in. Białegostoku - ocenia PAS

Działacze tej społecznej inicjatywy przedstawiają statystyki dotyczące wymiany starych pieców na ekologiczne w miastach wojewódzkich. W zestawieniu uwzględniającym liczbę wymienionych kotłów w 2019 roku Białystok zajmuje przedostatnie miejsce.

W 2019 roku w Białymstoku udało się wymienić 62 kopciuchy na ekologiczne piece. Mniej - 41 - nowych kotłów zainstalowano tylko w Gorzowie Wielkopolskim. Dwucyfrowe wyniki odnotowano jeszcze w Zielonej Górze, Olsztynie i Rzeszowie. Absolutnym liderem jest Kraków, gdzie udało się wymienić blisko 4200 kotłów. Tam od września 2019 roku obowiązuje zakaz palenia węglem i drewnem.

Działacze "Polskiego Alarmu Smogowego" przyjrzeli się także kwotom, które wygospodarowały w swoich budżetach samorządy na dotacje do wymiany pieców. W tym zestawieniu Białystok zajmuje ostatnie miejsce, bo - według autorów raportu - władze miasta nie przeznaczyły na ten cel ani złotówki, a 62 piece udało się wymienić przy wsparciu rządowego programu "Czyste Powietrze". W przedostatnich - Kielcach - na dotacje do wymiany kotłów samorząd przeznaczył 180 tysięcy złotych. Władze Krakowa - lidera listy - wygospodarowały na to ponad 33,5 miliona złotych.

Urząd Miejski w Białymstoku przedstawił nam inne dane za 2019 rok. Wtedy urzędnicy w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji mieli udzielić dwóch dotacji wartych w sumie ponad 8,5 tysiąca złotych. Być może w kolejnym raporcie Białystok zajmie wyższe lokaty w zestawieniach, bo jak informuje magistrat - w minionym roku miejskich dotacji było trzynaście, a z unijnym dofinansowaniem udało się wymienić 225 pieców. W tym roku na dotacje z Programu Ograniczania Niskiej Emisji w budżecie zarezerwowano milion złotych.

Jak ustalili autorzy raportu Polskiego Alarmu Smogowego - w Białymstoku do wymiany kwalifikuje się ponad 9 tysięcy kopciuchów.

| red: maj, sk