Radio Białystok | Wiadomości | Wysoka kara za jazdę rowerem po pijanemu
Mężczyzna jechał na rowerze "zygzakiem", dlatego zwrócił uwagę policjantów. Okazało się, że jest pijany - dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.
Mężczyznę zatrzymano w Mikaszówce w gminie Plaska (pow. augustowski). Okazało się, że 37-latek miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Zatrzymali go policjanci z cieszyńskiej drogówki pełniący służbę przy granicy polsko-białoruskiej.
- Policjanci pełniący służbę na punkcie kontrolno - blokadowym w Mikaszówce zauważyli rowerzystę, który jechał "zygzakiem". Kiedy mundurowi zatrzymali mężczyznę, od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latek miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu augustowskiego został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł - mówi rzecznik podlaskich policjantów podinsp. Tomasz Krupa.
Tylko w styczniu policjanci w województwie podlaskim zatrzymali ponad 20 rowerzystów pod wpływem alkoholu.