Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał odebrać pieniądze od oszukanej seniorki
Podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą "na policjanta". 46-letni mieszkaniec woj. lubuskiego miał pełnić rolę tzw. "odbieraka". Seniorka z Dąbrowy Białostockiej straciła blisko 80 tys. zł.
Do przestępstwa doszło pod koniec stycznia. Na telefon stacjonarny 74-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował seniorkę, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na opłacenie kaucji. Oszust dodał, że wtedy jej bliska uniknie odpowiedzialności
- Mieszkanka Dąbrowy Białostockiej, chcąc jak najszybciej pomóc, przygotowała pieniądze i biżuterię, którą miała w domu. Zgodnie z instrukcjami otrzymanymi od rozmówcy, włożyła je do foliowej torebki. Tak zapakowane pieniądze i kosztowności przekazała nieznajomemu, który przyszedł do jej mieszkania. O tym, że ta historia nie była prawdziwa, dowiedziała się jeszcze tego samego dnia, kiedy osobiście zadzwoniła do wnuka. Było już jednak za późno. W efekcie 74-latka straciła blisko 80 tysięcy złotych - przekazał podkom. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci ustalili, że w oszustwie brał udział 46-letni mężczyzna.
- Pracujący nad sprawą mundurowi ustalili tożsamość mężczyzny, który pełnił rolę "odbieraka". Okazał się nim 46-letni mieszkaniec województwa lubuskiego. Mężczyzna został zatrzymany w Lubusku. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu oszustwa. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - dodał podkom. Marcin Gawryluk.
Policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Ponad sześć tys. euro straciła 65-letnia mieszkanka Łomży. Kobieta przelała pieniądze mężczyźnie, który skontaktował się z nią przez komunikator internetowy - mówi podkom. Justyna Janowska z łomżyńskiej policji.
Podlascy policjanci ostrzegają przed fałszywymi smsami informującymi o konieczności dopłaty za przesyłkę lub energię elektryczną.
Ponad 70 tys. złotych straciła mieszkanka gminy Juchnowiec Kościelny, która uwierzyła telefonicznym oszustom, że jej syn spowodował śmiertelny wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy. W sumie 64-latka chciała przekazać przestępcom ponad 150 tys. zł, ale proceder przerwała taksówkarka, która przewoziła pieniądze pod wskazany adres.