Dary dla szpitala w Wielkiej Aleksandrowce na Ukrainie zbierają wolontariusze w Łomży

Od początku wojny wolontariusze wiele razy dostarczali pomoc do obszarów przy froncie toczących się walk. Teraz wspólnie z Akademią Nauk Stosowanych w Łomży przygotowują transport, który trafi do szpitala.

- Potrzebne są przede wszystkim leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, witaminy i minerały, maści pielęgnacyjne oraz gojące, preparaty odkażające do skóry, leki specjalistyczne. Ponadto wszelkie sprzęty rehabilitacyjne, inwalidzkie, ortezy, usztywniacze, kule czy wózki inwalidzkie, a także materiały opatrunkowe i przeciwodleżynowe. Bardzo potrzebne są także rzeczy osobiste typu bielizna męska, damska, szlafroki i piżamy - mówi Jolanta Święszkowska z Akademii.

Ze względu na to, że wszystko trafia do szpitala, wolontariusze proszą, żeby były to nowe rzeczy. Jak dodaje Jolanta Święszkowska, poliklinice w Wielkiej Aleksandrowce potrzebne jest każde, nawet drobne wsparcie, bo warunki, w których udzielają pomocy medycy, są bardzo ciężkie.

- Na stronie internetowej uczelni zamieściliśmy fotografię tego miejsca ze stycznia 2023 roku. Zobaczycie państwo powybijane okna, zasłonięte dyktą i czarną folią. Aż trudno uwierzyć, że to miejsce nieustannie działa, a personel - lekarze i pielęgniarki - trwają przy pacjentach. Budynek wygląda wręcz na opuszczony, ale w salach są ludzie oczekujący na naszą pomoc. I naprawdę drobnym gestem, tą drobną pomocą, możemy pomóc tym ludziom - podkreśla Jolanta Święszkowska.

Zbiórka trwa do soboty (29.04). Wszystkie potrzebne przedmioty można przynosić od 9:00 do 21:00 do portierni uczelni przy ulicy Akademickiej 1.

Na filmach są relacje z wcześniejszych transportów humanitarnych przygotowanych przez wolontariuszy z Łomży i Zbójnej. Przygotował je reporter Polskiego Radia Białystok Paweł Wądołowski, który towarzyszył wolontariuszom.

| red: zmj, pp