Zanim jednak doszło do głosowania, prezydent przedstawił obszerny raport o stanie miasta, który później przez ponad dwie godziny był oceniany przez radnych. Zdaniem prezydenta miasta, zebrane dane dowodzą, że Białystok stale się rozwija i może być dobrym miejscem do życia. Przyznał jednak, że realizacja dużych inwestycji, takich jak budowa lotniska i hali widowiskowo-sportowej przeciąga się w czasie z przyczyn niezależnych od miasta.

Tymczasem to właśnie te punkty wskazywali jako słabość radni z opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radny klubu PiS Henryk Dębowski wspominał, że w tym temacie potrzeba mniej obietnic, a więcej działania. 

Białystok jest dobrym miastem do życia, ale brakuje tu dobrze płatnych miejsc pracy, tanich mieszkań i dużych, wyczekiwanych inwestycji: hali widowiskowo-sportowej, aquaparku i lotniska. Inwestycji, które przyciągałby mieszkańców i przedsiębiorców, którzy mogliby rozwijać miasto - dodał Henryk Dębowski. 

Z kolei radni z klubu Koalicji Obywatelskiej zwracali uwagę, że w mieście realizowanych jest wiele mniejszych, ale nie mniej ważnych inwestycji - takich jak budowa nowych żłobków, ukończenie centrum przesiadkowego w okolicy białostockich dworców czy przekazywanie mieszkań w programie Mieszkanie Dla Absolwenta.

Za udzieleniem wotum zaufania i absolutorium Tadeuszowi Truskolaskiemu głosowało 17 radnych. Sześcioro było przeciw. Dwoje radnych wstrzymało się od głosu, a kolejnych dwoje w ogóle nie głosowało.

Podczas wtorkowej (24.06) sesji radni zdecydowali też o udzieleniu absolutorium prezydentowi miasta za wykonanie ubiegłorocznego budżetu.

| red: pp, zmj, sk